Dlaczego oddech jest tak ważnym elementem treningu?
Oczywistym jest, że oddychanie może ograniczać naszą aktywność i dlatego powinnismy trenować nad naszą wydolność oddechową. Jednak z mechaniką oddychania wiąże się wiele innych aspektów wpływających na Twój trening.
Zoptymalizowanie oddechu poprzez odpowiednio dobrany trening oddechowy sprawia, że lepiej dotleniamy mieśnie, zmęczenie po treningu jest mniejsze, puls obniża się a czas regeneracji po wysiłku ulega skróceniu.
wydolność tlenowa oraz elastyczność układu nerwowego odróżniają sportowca bardzo dobrego od najlepszego.
Zatrzymaj się na chwilę i wstrzymaj oddech. Po chwili poczujesz głód powietrza. Potrzeba wykonania oddechu aktywowana jest przez grupę neuronów zwanych chemoreceptorami ośrodkowymi, zlokalizowaną u podstawy pnia mózgu. Kiedy oddychamy zbyt wolno, poziom dwutlenku węgla się podnosi i chemoreceptory ośrodkowe wysyłają sygnały alarmowe do mózgu, zmuszając płuca do szybszego i głębszego oddychania.
Gdy natomiast oddychamy zbyt szybko, chemoreceptory instruują ciało, aby oddychało wolniej, by… poziom dwutlenku węgla podnieść. Tak właśnie nasz organizm określa, jak szybko i jaką częstotliwością oddychamy- nie na podstawie ilości tlenu we krwi, lecz na podstawie stężenia dwutlenku węgla.
CHEMORECEPCJA to jedna z najbardziej fundamentalnych funkcji życiowych. Wraz z ewolucją człowieka nasza chemorecepcja stała się coraz bardziej elastyczna- zyskała umiejętność dopasowywania się do zmieniających się środowisk.
To właśnie ta umiejętność adaptacji do różnych stężeń dwutlenku węgla pozwoliła naszemu gatunkowi skolonizować zarówno obszary znajdujące się 240 metrów poniżej poziomu morza, jak i te leżące powyżej 4800 metrów nad poziomem morza.
Dzisiaj elastyczność chemoreceptorów jest jednym z czynników, które odróżniają dobrych sportowców od najlepszych. Elastyczność chemoreceptorów jest wyjaśnieniem umiejętności niektórych wybitnych himalaistów, potrafiących stanąć na szczycie Mount Everestu bez korzystania z butli z tlenem oraz umiejętności freediverów potrafiących wstrzymać oddech pod wodą na 10 minut. Wszyscy Ci sportowcy wytrenowali swoje chemoreceptory tak, by wytrzymywały ekstremalne wahania stężenia dwutlenku węgla bez wpadania w panikę.
Większość z nas jest w stanie znacząco wytrenować elastyczność swoich chemoreceptorów. Potrzebny jest odpowiednio poprowadzony trening oddechowy opierający się na ćwiczeniach zniajszających wrażliwość ciała na dwutlenek węgla. Chcesz wiedzieć więcej? Zapraszam na kurs “Oddech od Podstaw” lub indywidualne sesje oddechowe.