Zastanawiałeś się kiedyś jak zacząć medytować i czy medytacja jest w ogóle dla ciebie? Czy możesz medytować jeśli jesteś chrześcijaninem? Czy osoby żywiołowe mogą odczuć jakiekolwiek korzyści płynące z medytacji? Czy jesteś gotowy na medytację? Mam nadzieję, że uda mi się naprowadzić cię poniższym artykułem na odpowiedzi 🙂
Zanim zacznę definiować medytację i wymieniać rodzaje medytacji chciałabym, żebyśmy zadali sobie pytanie- co jest celem medytacji?
Gotowy na wspaniałą podróż po świecie medytacji? 🙂
Jesteś pewien, że tego chcesz? 🙂
Jeśli postanowisz zaprosić medytację do swojego życia- twój Świat wewnętrzny może się całkowicie zmienić. A kiedy zmieni się twój Świat wewnętrzny Świat zewnętrzny również się zmieni, ponieważ wszystko to, co widzisz i wszystko, co odczuwasz jest odbiciem twojego wnętrza. Zauważ, że „nieszczęścia chodzą parami/stadami”. A halooo, dlaczego? Ponieważ kiedy dotyka cię jakieś trudne przeżycie- koncentrujesz na nim swoją uwagę. Koncentracja na trudnym przeżyciu przyciąga do ciebie kolejne trudne przeżycie. I wcale nie dlatego, że „nieszczęścia chodzą parami”, ale dlatego że nasze myśli prędzej czy później stają się rzeczywistością. Nasze myśli stają się naszymi czynami, nasze czyny stają się naszym charakterem, a nasz charakter naszym życiem. Krótko mówiąc- nasze naszego życia w dużej mierze zależy od naszych myśli, często niestety bardzo nieświadomych.
Jak często zastanawiasz się o czym właściwie myślisz? Jak często zastanawiasz się w jaki sposób myśl, która pojawia się w twojej głowie wpływa na twoje samopoczucie? W jaki sposób to, o czym myślisz wpływa na sposób w jaki postrzegasz świat?
A czy właśnie to, w jaki sposób postrzegasz świat determinuje sposób, w jaki go odczuwasz?
Czy medytacja ma wpływ na odczuwanie rzeczywistości? A czy wąchając kwiat róży bierzesz dłuższy wdech (przyjemny zapach, dobre skojarzenia)? Czy denerwując się oddychasz płycej i szybciej?
Czy myśląc o wakacjach w górach/ nad morzem oddychasz wolniej? Czy myśląc o problemach/ kłótniach oddychasz szybciej? W jakich sytuacjach twoje ciało się rozluźnia, a w jakich spina? Czy zwracasz na to uwagę?
Piszę o tym ponieważ nasze myśli i nasz oddech są nierozerwalnie powiązane z układem nerwowym. Oznacza to, że każda nasza myśl wpływa na nasz oddech, nasz oddech wpływa na nasze myśli, myśl wpływa na emocje, jakie się pojawiają, emocje wpływają na oddech, emocje wpływają na myśli. Nie da się tego rozdzielić.
Można natomiast nauczyć się świadomie kontrolować swoje myśli oraz swój oddech, a poprzez oddech i myśli swoje emocje, swoje zachowania, swoje postawy, swój charakter, swoje życie.
Tym jest medytacja. Narzędziem zmiany życia. 🙂
No dobrze, ale jak zacząć? Jak powinien wyglądać proces medytacji?
Chciałabym, żebyś wykreślił wszystkie ‘powinien’. Dlaczego? Ponieważ zachęcam do medytacji bez jakichkolwiek oczekiwań. Każdy z nas w inny sposób reaguje na ciszę. Każdy z nas jest inny. Każdy inaczej będzie przeżywał medytację.
Jak możesz medytować?
- Usiądź wygodnie, wyprostuj plecy. Postaraj się rozluźnić swoje ciało i przenieś swoją koncentrację na swój oddech. Staraj się sto procent swojej koncentracji pozostawiać na strumieniu powietrza, jakie wpływa do twojego ciała i z niego wypływa. Możesz koncentrować się na wybranej części swojego ciała np. na polu serca.
- Możesz liczyć wdechy i wydechy.
- Możesz z wdechem i wydechem powtarzać jakieś słowo np. wdech- jestem, wydech- spokojem. Poczuj na powtarzanie tych słów na ciebie wpływa.
- Możesz powtarzać jakąś wybraną afirmację (wspierające słowo lub zdanie)
- Możesz koncentrować się na odczuciach ciała.
- O rodzajach medytacji można pisać całe książki- najważniejsze to znaleźć sposób, który będzie wspierający i wyciszający dla CIEBIE.
- Pamiętaj, że 5 minut jest lepsze niż nic 😉
Staramy się zachować jak najdłuższy strumień nieprzerwanej koncentracji. Pamiętaj jednak, że medytacja jest czymś przyjemnym. Czymś, co praktykujesz, żeby czuć się dobrze 🙂 Dlatego jeśli pojawiają się jakiekolwiek myśli podczas wybranej koncentracji nie karć się. Akceptuj wszystko to, co się pojawia i wracaj do koncentracji na wybranym aspekcie. Pojawianie się różnego rodzaju myśli na początku praktyk jest zupełnie normalne. Żyjemy w przebodźcowanym świecie, który niestety upośledza naszą zdolność koncentracji, a tym samym zdolność kontrolowania naszych myśli i emocji. Daj sobie czas. Z czasem poczujesz, że stan twojej koncentracji znacząco się poprawia. Uświadomisz sobie, że twoje samopoczucie zależy od tego, na czym koncentrujesz swoją uwagę. To natomiast da ci siłę i chęci, aby kontrolować swoje myśli i świadomie budować myśli wpierające. Potrzebna jest przede wszystkim praktyka i systematyczność. Masz w tym moje pełne wsparcie.
Zapraszam przez cały kwiecień na prowadzone medytacje live online wieczorem o godz. 21 na moim Instagramie @magda.roclawska oraz w grupie „Strefa Relaksu <3” strony Twoja Przestrzeń na facebooku.
Na YouTube możesz też znaleźć medytacje, które możesz odsłuchać w każdym momencie:
Jest jeszcze jedna ważna rzecz, o której chciałabym żebyś pamiętał. Dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści minut medytacji w ciągu dnia to jedno, ale najważniejsze to uczyć się nosić spokój, jaki do nas przychodzi podczas medytacji w sercu na co dzień. Niech medytacja towarzyszy nam jak bicie serca.
Jeśli medytujesz, a trudno jest Ci odczuć spokój- daj sobie czas i zaufaj procesowi przez jaki przechodzisz. Czasem jest tak, że cisza, skupienie zaprowadza nas do niewyleczonych ran i medytacje zamiast nas wyciszać będą nas bardziej pobudzać, będą przywoływać przeszłe wydarzenia, niezrealizowane plany. Nie bój się tego. Oddychaj. Akceptuj. W przyrodzie nic nie ginie. Jeśli coś kiedyś zostało przez ciebie zepchnięte pod dywan- wróci. Wróci, kiedy będziesz gotowy się z tym zmierzyć, więc traktuj to co przychodzi jako oczyszczenie, proces zdrowienia. Akceptuj, otulaj. Ucz się kochać wszystko, co się pojawia.
Jeśli mam jakieś pytania, potrzebujesz żeby ktoś cię poprowadził lub po prostu nie jesteś pewien, czy w dobrym kierunku idziesz- napisz do mnie kontakt@magdaroclawska.pl
A jeśli spodobał ci się artykuł-zapraszam do udostępniania. Być może jest ktoś komu przydadzą się zawarte tutaj informacje 😉
