Czy wiesz, że człowiek jest nie tylko istotą biochemiczną, ale także elektryczną (oraz elektromagnetyczną!)? Wykonując badanie EKG (serce) lub EEG (mózg) wykonujemy pomiar elektrycznej czynności naszych narządów– serca lub mózgu.
Aktywność elektryczna jest cechą wszystkiego, co żyje. Każda komórka naszego ciała kryje w sobie energię elektryczną. Bez przepływu prądu nasz organizm by nie funkcjonował. Wszystkie zachodzące w nas procesy sterowane są nie tylko biochemicznie, ale również elektrycznie. To potencjał elektryczny decyduje o pracy naszych narządów- o ruchach układu mięśniowo- szkieletowego, o pracy naszego mózgu, o zdolnościach kognitywnych, koncentracji. Nawet teraz zerkając na ekran smartphona lub komputera w Twoim organizmie odbywają się niezliczone reakcje elektryczne.
Zapewne słyszałeś też już co nieco o wolnych rodnikach i wiesz, że są to cząsteczki naturalnie występujące w organizmie człowieka. Jeśli równowaga w organizmie miedzy wolnymi rodnikami a antyoksydantami (przeciwutleniaczami) jest zachowana czujemy się zdrowi i wypoczęci. Niestety środowisko, które sami sobie stwarzamy sprzyja zwiększaniu się liczby wolnych rodników w naszych organizmach. Mówiąc środowisko mam na myśli ogół procesów towarzyszących nam często w codziennym życiu: zanieczyszczone powietrze, przetworzone pożywienie (w szczególności biała mąka, cukier, tłuszcze trans, syntetyczne słodziki), konserwanty i pestycydy, stres, niedobór snu i wypoczynku, długotrwałe przebywanie na słońcu, konwencjonalne kosmetyki alkohol i papierosy, a nawet zbyt intensywna aktywność fizyczna. Tak zbudowana codzienność prowadzi do nierównowagi i nadmiaru wolnych rodników, co z kolei skutkuje licznymi problemami zdrowotnymi, przyspieszeniem procesu starzenia się, wzrostem ryzyka zachorowania na nowotwory i ogólnym stanem osłabienia organizmu, często ciągnącego się latami.
Procesy destrukcyjne rozwijają się w ukryciu, a my pewnego dnia uświadamiamy się, że jesteśmy chronicznie przemęczeni lub wychodzimy z gabinetu lekarskiego z diagnozowaną poważną chorobą. Najlepsza rzecz, jaką w tym przypadku możemy dla siebie zrobić to zmiana całego stylu życia na antyzapalny. Zmiana diety, rezygnacja z chemicznych kosmetyków i środków czystości, dostarczenie odpowiedniej ilości antyutleniaczy organizmowi są podstawą. Ale jest jeszcze jedna prosta rzecz, którą każdy z nas z łatwością może zacząć praktykować- kontakt z naturą.
Kontakt z naturą dostarcza nam wolnych elektronów, które następnie powoli równoważą ilość wolnych rodników w organizmie poprawiając nasz stan zdrowia. Podczas kontaktu z ziemią czerpiemy ujemnie naładowane elektrony neutralizujące szkodliwe działanie wolnych rodników- zupełnie tak jak byśmy dostarczali organizmowi antyutleniaczy wraz z pokarmem lub suplementami- ale za darmo.
Nasze ciała składają się głównie z wody, w związku z czym są doskonałymi przewodnikami elektronów. Nasza planeta Ziemia z kolei, dzięki nieustannie zachodzącym w niej zjawiskom atmosferycznym (burz, promieniowanie słoneczne, energia jądra Ziemi) jest wręcz nieskończoną elektrownią, wypełnioną po brzegi wolnymi elektronami. Wystarczy spędzić trochę czasu na łonie natury na boso lub przytulając się do drzew, aby czerpać korzyści z energii natury. Jeśli trwa np. jest wilgotna- tym lepiej! Woda przewodzi elektrony, więc jest niezbędna, aby w pełni czerpać z elektronów ziemi.
Pozytywny wpływ uziemienia wydaję się być bezdyskusyjny. Podczas badania sprawdzającego wpływ uziemienia na organizm wysunięto następujące wnioski: podnosi poziom energii, redukuje poziom kortyzolu we krwi (hormon stresu), przez co pomaga się zrelaksować, ma pozytywny wpływ na jakość snu, normalizuje biologiczny rytm snu i czuwania, przyśpiesza leczenie kontuzji, redukuje zapalenia i związane z nimi bóle, pomaga w pozbyciu się napięciowych bólów głowy i mięśni, zmniejsza symptomy zaburzeń hormonalnych u kobiet.
Warto więc może traktować uziemienie jako lekarstwo na stworzony przez nas plastikowy świat, w którym nie jesteśmy w stanie już uwolnić się od niebezpiecznych wolnych rodników (gdzie teraz znajduje się Twój telefon? 😉 On też ładuje dodatnio). Wyjdź dziś na spacer- na boso i doświadczaj 😉
*Badanie:
https://www.groundology.pl/badania-naukowe
