Każdy z nas to zna. Podczas bardzo potrzebnej przerwy w pracy mimowolnie sięgasz po telefon i nawet nie wiesz, kiedy zaczynasz scrollować Instagrama lub Facebooka. Z kolorowego zdjęcia uśmiecha się do Ciebie przyjaciel z dzieciństwa, wyglądający na szczęśliwego na greckich wakacjach. Podoba Ci się ten post, nawet jeśli zalewa Cię subtelna fala zazdrości
A może właśnie aktualnie jesteś bezrobotna/y, zastanawiasz się, jak zapłacisz ratę kredytu hipotecznego za przyszły miesiąc, podczas gdy LinkedIn informuje Cię, że były współpracownik — taki, którego nie uznałaś/eś za zbyt zdolnego — właśnie dostał wymarzoną pracę.
Media społecznościowe przedstawiają się jako narzędzie do kontaktów międzyludzkich, ale wielu z nas często przytłaczają, wprowadzają w nawykowe niezdrowe porównywanie, budzą lęk i zwątpienie.
Teoretycznie wiemy, że ludzie nieproporcjonalnie często publikują posty o najlepszych momentach swojego życia i mają tendencję do pomijania przyziemnych aspektów swojej codziennej harówki. Niemniej jednak trudno nie czuć zazdrości, gdy Twój kanał nieustannie odświeża się radosnymi zdjęciami i ekscytującymi wiadomościami innych osób.
Dziś wiemy już na pewno, że zbyt duża ilość czasu spędzanego w mediach społecznościowych szkodzi zdrowiu psychicznemu. Media społecznościowe zachęcają do porównań społecznych na skalę, jakiej ludzkość nigdy wcześniej nie doświadczyła. Psychologia natomiast od dawna podkreśla, że ta dynamika jest dla nas bardzo niezdrowa!
Ogromna ilość użytkowników SM doświadcza w odpowiedzi na czas spędzony przed ekranem zwiększonego uczucia smutku, poczucia izolacji i zazdrości oraz spadku ogólnego samopoczucia. Co więcej platformy, o których piszę są uzależniające, co oznacza, że problemy, które powodują, szybko stają się samonapędzające.
Niezależnie od tego, czy czujemy się gorsi od przyjaciela, który osiągnął sukces, czy lepsi od kogoś, kto opowiada o swoich potknięciach, chęć porównywania niszczy nasze relacje i wypacza nasze wartości.
Przekaz, który otrzymujemy z mediów społecznościowych, skłania nas do rywalizacji i kwestionowania samego siebie.
Czy to oznacza, że wszyscy powinniśmy natychmiast przestać korzystać z Mediów Społecznościowych? Niekoniecznie, chociaż ograniczenie codziennej dawki nowych mediów sieciowych prawdopodobnie nie zaszkodzi.
Oto pięć sposobów, w jaki możesz zbudować zdrowszą relację z mediami społecznościowymi, zaczynając od teraz:
1. Nawiąż kontakt ze swoimi wartościami. Zanim zalogujesz się dzisiaj do SM, zastanów się dokładnie, co lubisz w mediach społecznościowych i skorzystaj właśnie z tego. Jeśli jest to wymiana wiadomości ze znajomym, który mieszka daleko, zastanów się, czy lepiej byłoby do niego zadzwonić.
2. Obserwuj tylko konta, które wydają Ci się wartościowe i ogranicz czas spędzany w internecie do tych obszarów. Traktuj swoją uwagę jako cenny towar, jakim jest, i opieraj się pokusie zatrzymywania się i przewijania.
3. Przypomnij sobie, że jesteś sobą: chociaż wszyscy możemy uczyć się od innych, Twoje wartości i cele są wartościowe po prostu dlatego, że są Twoje. Nie są gorsze lub lepsze tylko dlatego, że to, co pojawiło się na ekranie teraz wydaje się ciekawsze.
4. Kiedy jesteś z innymi, schowaj telefon do kieszeni lub torebki. Możesz nawet stworzyć „strefy wolne od telefonu” (lub godziny) w swoim domu, jeśli czujesz, że to może pomóc Ci utrzymać higienę informacyjną. Badania pokazują, że telefon w Twojej dłoni wpływa na jakość Twoich interakcji (niezależnie od tego, czy jest używany, czy nie).
5. Jeśli jesteś rodzicem, zastanów się, jaką rolę chciałbyś, aby media społecznościowe odgrywały w życiu Twoich dzieci. I pamiętaj, że dzieci uczą się poprzez obserwację;)